poniedziałek, 30 czerwca 2014

Założyłam Twittera ;)

Dla ludzi, w jakiś sposób zainteresowanych, jak już w tytule posta napisałam - założyłam Twittera :D
Jak na razie to jest jeszcze dla mnie nowość, bo założyłam go w nocy -.- ale szybko się uczę xd
Więc jeśli ktoś coś jest zainteresowany to zapraszam! :D
@inimitable0922

Wasza In <3

26 komentarzy:

  1. Header nie pasuje ci to ickonki xD (bez obrazy)

    OdpowiedzUsuń
  2. In? XD a nie lepiej może Ini? Moim zdaniem ładniej brzmi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. In, Ini... Jak wolicie xd Ja tam nie wiem :p Niewi tak raz mnie nazwała i tak mi zostało xd

      Usuń
    2. Moim zdaniem In brzmi ładniej ;) Ini mi się kojarzy z jakiś małym dzieckiem ;)

      Usuń
  3. Nadszedł dzień grilla. Oczywiście wszyscy sąsiedzi zostali zaproszeni, włącznie z Lynchami. Vanessa wraz z Tomem nie chcąc przeszkadzać znajomym udali się na romantyczną kolację. Laura i Spencer cały dzień szykowały smakołyki i dekoracje. Gdy nadeszła 17, wszyscy goście zaczęli się schodzić. Po niedługim czasie dotarła także Rydel wraz z braćmi. Wszyscy dobrze się bawili. W pewnej chwili Laura poczuła, jak ktoś chwyta ją za dłoń i ciągnie w stronę jej pokoju. Dziewczyna spytała chłopaka:
    -Hej. A co ty robisz?
    -Chciałem pobyć trochę z Tobą sam na sam. - odpowiedział Ross z uśmiechem na ustach. - Nawet przy naszych przyjaciołach nie mogę Ci okazywać uczuć, nawet nie wiesz jakie to dla mnie trudne. A ja wciąż nie mogę przestać o Tobie myśle.. - chłopak nie mógł skończyć, gdyż Laura złożyła na jego ustach delikatny pocałunek. Z każdą chwilą stawał się on coraz bardziej namiętny. Oboje czuli tą iskrę, która przechodziła przez ich usta i rozpalała ogień w ich sercach. Ta chwila mogłaby trwać wiecznie. Ich usta były tak spragnione siebie nawzajem, a ich brak oznaczał nie wiadomo jak straszną rozłąkę. Po chwili jednak odkleili się od siebie. Ross ostatni raz delikatnie pocałował Laurę, po czym oparł swoje czoło o jej. Kąciki jego ust uniosły się ku górze.
    -Kocham Cię. - powiedziała brunetka.
    -Ja Ciebie też. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo. - wyznał chłopak
    -Co?! - na te słowa oboje nastolatków skierowała swój wzrok na drzwi. Stał w nich zszokowany Josh. Po chwili jednak opuścił pokój.
    -Pójdę z nim pogadać - Ross już miał wychodzić, lecz dziewczyna zatrzymała go ruchem ręki.
    -Lepiej ja to zrobię - powiedziała Laura, po czym nie czekając na odpowiedź swojego chłopaka, wybiegła z pokoju. Szukała Josha wszędzie - w ogrodzie, w kuchni, w salonie. Nigdzie go nie było. Wtedy wybiegła przed dom. Zastała tam siedzącego na schodach Josha. Twarz miał schowaną w dłoniach. Brunetce zrobiło się go żal, więc podeszła do niego i położyła dłoń na jego ramieniu.
    -Szukałam Cię - na dźwięk jej głosu chłopak uniósł swój wzrok.
    -Ja też Cię przed chwilą szukałem. Ale nie wyszło mi to na dobre. - powiedział ze smutkiem w głosie.
    -Co się stało? - spytała Laura. Josh natomiast spojrzał na nią z niedowierzaniem w oczach.
    -Ty na serio nie wiesz? Laura ja Cię.. Ja Cię kocham. I to nawet nie wiesz jak. I myślałem, że ja też nie jestem Ci obojętny... - powiedział z żalem. Brunetkę natomiast zatkało. Co prawda dobrze dogadywała się z Joshem i miło spędzali ze sobą czas, ale ona nigdy nie myślała o nim jak o kimś więcej niż przyjacielu.
    -Josh.. Ja... Ja nie wiem co powiedzieć... Ty jesteś dla mnie jak przyjaciel i po prostu... - nie umiała się wysłowić.
    -Nie musisz kończyć. Tak wiem. Nic do mnie nie czujesz i chcesz żebyśmy zostali przyjaciółmi. Ale dlaczego nic mi nie powiedziałaś? Ani nikomu? Jesteśmy Waszymi przyjaciółmi, już nam nie ufacie?! - uniósł się. Ona nie wiedziała co powiedzieć. Spuściła głowę.
    -Wiesz co? Ta rozmowa nie ma sensu. - powiedział, po czym wstał
    -Josh czekaj! - zawołała Laura.
    -Nie przejmuj się. Idę tylko po telefon i wychodzę. - powiedział i skierował się w stronę drzwi. Nagle drogę zagrodził mu Ross, który akurat pojawił się w drzwiach.
    -Stary, ja... - zaczął blondyn, ale Josh mu przerwał:
    -Daruj sobie. - po tych słowach wyminął chłopaka i bez słowa skierował się do domu. Po policzkach Laury spłynęło kilka pojedynczych łez, więc podbiegła do blondyna i wtuliła się w jego tors. On natomiast czule ją objął. Życie potrafi być zmienne. W jednej chwili masz tylu przyjaciół, a już niedługo potem ich tracisz. Tylko czy Josh zdoła wybaczyć Laurze. I czy jego odwieczna przyjaźń z Rossem, może zostać przerwana przez jedną dziewczynę?
    ******
    Tutaj dałam taki mały pomysł, bo ostatnio ponoć ciężko Ci idzie pisanie. Może dzięki temu wpadnie Ci do głowy jakiś pomysł? Tylko że trzeba by tu dodać trochę więcej opisów i uczuć. No i trochę to rozbudować... Jak dla mnie to jest to takie średnie.. Piszę go tu, bo nie jestem pewna czy w zakładce pomysłów byś to zauważyła ;) Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz. Całkiem fajne ale nie wiem czemu wydaje mi się że ojciec Laury ożenił się z matką Josha ^^ to chce jej Josh cały czas powiedzieć, dlatego gdy Laura przyszła do jego domu jakiś samochód szybko odjechał i dlatego Josh schował zdj - pewnie na nim był jej ojciec :p
      Ale to tyłka moje domysły ^^

      Usuń
    2. Aha.. No powiem Ci że na to nie wpadłam.. Chociaż w sumie to tak czy siak mógłby się w niej zakochać, tak samo jak było w pierwszej części "Darów Anioła" To był tylko taki mój mały pomysł, ale je§li Josh okaże się jej bratem, to może się zrobić też ciekawie. :D

      Usuń
    3. Chociaż z drugiej strony, przecież Josh jest w wieku Laury. A jej ojciec odszedł od jej matki, gdy Laura miała kilka, kilkanaście lat. I Laura też mówiła, że ten jej ojciec przyrzekał jej że nigdy nie zdradził jej matki. Więc to by było fizycznie niemożliwe..

      Usuń
    4. HAHAHA Jakie spekulacje hahaha. Jesteście moimi mistrzami! Baaaardzo mnie cieszy to, że tak się wczułyście obydwie w rozwikłanie sprawy Josha :D A w szczególności MiLka Ratliff, dziękuję za to, że dzielisz się swoimi pomysłami!
      Normalnie was wszystkich kocham!! <3

      Usuń
    5. ;D a wiesz już może kiedy rozdział? Bo nie mogę si doczekać :)

      Usuń
    6. Ojciec czy ojczym Josha to znianawidzony ojciec Laury? Oła jeśli to by była prawda byłoby jak w "zbuntowanym aniele" on się w niej zakochał. Ona dowiaduje się, że jego ojciec to także jej i myśli, że są rodzeństwem a na koniec okazuje się, że on nie jest jego prawdziwym synem tylko ona jego prawdziwą córką XD Hmmm...? Może też coś napiszę? Jeżeli nie będzie ci przeszkadzać :)
      Claudi :*

      Usuń
    7. A pisz! Piszcie wszyscy! To jest miejsce dla was przecież xd

      Usuń
    8. Milka
      Tak tak ale matka Josha mogła mieć innego męża i właśnie wtedy urodziłby sięJosh. No a pozniej mama Josha zostawiła starego męża i ożeniła się z ojcem Laury xD
      Huehuehue ^^

      Usuń
    9. Aaa taka też jest możliwość.. Ale wtedy chyba nic nie szkodziłoby na przeszkodzie żeby byli razem ;p miałam taki pomysł, żeby po prostu jakąś mała sprzeczkę wprowadzić, ale to z tym rodzeństwem jest bardziej prawdopodobne.. To wtedy wystarczy w tym moim pomyśle pominąć miejsce, w którym Josh mówi Laurze że ją kocha, ale będzie zły, że zataili ich związek przed przed przyjaciółmi.. Nie wiem wogule to bez sensu mniejsza o to ;p Inimitable i tak pewnie wymyśli coś super, więc pozostaje nam czekać na rozdział! :D

      Usuń
    10. Tak ! Zgadzam się :D
      Ale musisz wiedzieć że Twój pomysł też jest świetny ! :3

      Usuń
  4. Kiedy next ? Nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że uda mi się napisać na jutro ;)

      Usuń
  5. Obserwujęę!

    Z serii chamska reklama >>>>http://just-tell-me-the-truth.blogspot.com/
    Proszę! Zajrzyjcie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam do siebie:
    http://love-story-about-raura.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń